Proszę nie uciekać, to wciąż ten sam blog xd. Rozumiem Państwa reakcje, Maxem Kolonko nikt nie chce sobie zawracać głowy. Po przejrzeniu fragmentów jego filmów i Twittera, jedyna myśl jaka się nasuwa to „bierzcie go na OIOM!” Nie zmienia to faktu, że „The Nemesis Point” to jeden z lepszych filmów komediowych ostatniej dekady. Pamiętam gdy oglądałem go na trzeźwo pierwszy raz i miałem łzy w oczach ze śmiechu! Zanim przejdziemy do filmu muszę Państwu streścić obecne poczynania polsko-amerykańskiego dziennikarza i producenta, bez tego niewiele zrozumiecie. Mariusz Max Kolonko (lat 56) na stare lata postanowił założyć polskojęzyczną telewizję dla Polaków (MaxTVGo). Umieszcza informacje, komentarze polityczne, stare filmy popularno-naukowe (seria „Odkrywanie Ameryki”). Dostęp do strony to dolar miesięcznie. Jaki jest sens tego wszystkiego? I teraz proszę zapiąć pasy. Pan Mariusz czuje się Mesjaszem, właściwie Posłańcem, jak sam siebie określił – poprzez swoją telewizję ma zamiar edukować Polaków i doprowadzić do tego, że ci odrzucą politycznych trampkarzy i stworzą silną, bogatą Polskę. Chciał w tym pomóc, zakładając partię „do wynajęcia” #R Revolution. Pod taką nazwą miała funkcjonować cała prawica w Polsce (oprócz socjalistycznej Zjednoczonej Prawicy). Plan oczywiście upadł, teraz jesteśmy na etapie, w którym Max Kolonko jest prezydentem United States of Poland, wcielając w życie koncepcję Paderewskiego…
Podsumowując, Kolonko to bardzo ciekawy temat do badań socjologicznych i psychologicznych. Z jednej strony trzeźwy na umyśle, a z drugiej totalny odlot. I teraz przechodzimy do naszego filmu. Filmu, w którym Max wyjaśnia, że ma dostęp do tajnej wiedzy. „Ja pracuję nad teorią kosmogoniczną od kilkunastu lat. (…) Zajmuję się stworzeniem teorii, która wyjaśnia funkcjonowanie wszechświata.” Grubo? To dopiero początek. Max pomachał nam przed ekranem książką „Le Milieu Divin” (1957) Pierre’a Teilharda de Chardina i stwierdził, że wpadł na znakomity pomysł żeby połączyć wszystkie teorie w jedną! Teorię de Chardina, wszechświatów równoległych, teorię strun, Równowagę Nasha, inflację kosmologiczną, trzy-torusowy model wszechświata, teorię liczb, teorię prawdopodobieństwa, itp. Widzicie, my tu się śmiejemy, a ten to ma łeb, umysł ścisły, ewidentnie. Nie obyło się bez graficznego pokazania bogini zemsty Nemezis – jakaś domina-blondyna, kicz u Kolonki to podstawa.
Teraz moment przy którym skręciło mnie ze śmiechu. Tajemnicza muzyczka i Posłaniec-Max opisujący swoje przeżycia. „Ja się czuję jak taki chłopczyk, który zajrzał przez dziurkę od klucza i otworzył troszeczkę drzwi, a tam widzi takie wielkie koła się kręcą. Ja mówię: ja pierdolę! Jak ja to zobaczyłem, mówię sobie „wow! That’s a big stuff, that’s a serious stuff tam… you know…” A ja coś tam widzę. Ja podglądam, patrzę i mówię kurde, tu się kręci, tam się kręci, tu tu tu, tam tam tam, zamknąłem i siedzę i mówię: kurwa mam!” HA HA HA HA! To jest nie do opowiedzenia, to trzeba zobaczyć. I ta mina gdy zobaczył koła wszechświata xdddd. That’s a big stuff! I kolejny hitowy fragment. „Stworzyliśmy olbrzymią dziurę w tej czasoprzestrzeni, która wygięła czasoprzestrzeń w sposób bardzo silny, bardzo stanowczy. Ta czasoprzestrzeń się po prostu ugięła tak bardzo, że w pewnym momencie ona przełączyła się (nawet tutaj pękła mi HI HI), przełączyła się na drugą stronę w punkcie o nazwie Nemesis. Dokonała przerzucenia się sił negatywnych na pozytywne i dochodzi do ataku teraz na mnie. Tak to działa.” Tak, wiem, że taki humor może was nie powali, ale dla mnie to jest legendarne. Tylko dlaczego Max nie przyzna się, że jest świetnym komikiem? To nic złego ziom.
ocena – 7.3
Szanowni Państwo, dziś zachwycamy się 